Szlangbaum i zawiłości z nim związane


Henryk Szlangbaum i zawiłości z nim związane

Szanowni Państwo,
kolejnym bohaterem wziętym na nasz etymologiczny warsztat będzie przyjaciel Wokulskiego – Henryk Szlangbaum, który choć jest Żydem, czuje się Polakiem, walczy w powstaniu1. Zarówno to, jak i jego niemiecko brzmiące nazwisko stanowią znakomity pretekst do poruszenia kwestii nazwisk obcego pochodzenia w Polsce.

Zacznijmy jednak od kwestii autentyczności nazwiska Henryka. Wertując karty encyklopedii i słowników autorstwa m.in. Rymuta, Bystronia, Abramowicza, Brzeziny,
nie spotkałem się z przypadkiem odnotowania nazwiska Szlangbaum. Sugeruje to, że w chrzcie naszego subiekta brała udział wyłącznie kreatywność Bolesława Prusa. Kreatywność wsparta jednak pewnym schematem. Olbrzymi napływ nazwisk niemieckich na ziemie polskie związany jest z okresem zaborów pruskich i austriackich. Absolutystyczna władza Austrii i Prus nie tylko musiała przygotować się na przymusową asymilację ludności nowo podbitych terenów, lecz także musiała nowych obywateli kontrolować. W związku z tym nie tylko polska, lecz także pokaźna liczba przedstawicieli ludności żydowskiej – dotąd oddanych pod kuratelę gmin żydowskich – musiała być zarejestrowana przez zaborcze władze2
Przyjrzyjmy się samemu nazwisku Szlangbaum i spróbujmy je odkodować. Zobaczymy wtedy, że nie jest ono ani typowe, ani w typowy sposób stworzone. Jak możemy się dowiedzieć, nazwiska żydowskie były często tworzone od:
– nazw zawodów, 
– funkcji religijnych, 
– przedmiotów i produktów spożywczych bądź innych ciał stałych, takich jak: minerały, metale (z racji częstego wśród Żydów parania się handlem), kolory (określające rody i często związene z symboliką biblijną), 
– części ciała,
– cech charakterystycznych3
Gdyby obserwować jedynie nazwisko Szlangbauma (w oderwaniu od jego nierejestrowania przez słowniki) można stwierdzić, że jest to nazwisko odapelatywne, mające strukturę compositum, czyli złożenia dwóch apelatywów. Zresztą Prus sięgnął po ten zabieg teleologicznie, aby utworzyć charakteryzujące literaturę nazwisko znaczące. Składa się ono z dwóch nazw pospolitych: die Schlange (niem. 'wąż') i der Baum (niem. 'drzewo'). Teoria dotycząca etymologii tego nazwiska, jak i jego fonetycznej polonizacji – oprócz oczywistej genezy podawanej w wydaniach krytycznych Lalki – zdaje się mieć pokrycie w słowniku Rymuta4, gdzie autor wywodzi etymologię nazwiska Szlanga (inne warianty: Szlangowic, Szlang, Szlęga, itp.) właśnie od niemieckiego die Schlange, tłumaczonego jako 'wąż, diabeł, smok'. Samo wyrażenie 'Schlange baum' można tłumaczyć jako wężowe drzewo lub drzewo wężów. Starotestamentowa konotacja tego określenia jest aż nadto wyraźna. 
Jak myślicie, czy etymologia nazwiska Szlangbaum może być dowodem w sprawie rzekomego antysemityzmu Prusa? Zapraszam do komentowania!
Zanim jednak w te pędy ruszycie porównywać Biblię z Lalką, powoływać się na wybitną <<Lalkę>>, czyli rozpad świata Paczoskiej czy popkulturową <<Lalkę>>, czyli polski pozytywizm Kaczmarskiego – przyjrzyjmy się jeszcze jednej kwestii, czyli przywiązaniu Henryka do polskości. Szlangbaum, chcąc się zasymilować, przez pewien czas posługiwał się spolszczoną formą swojego nazwiska Szlangowski. Jest to sztandarowy przykład polonizowania nazwisk poprzez dodanie sufiksu -owski,  -ski i in. (omówionych w naszym pierwszym wpisie)5.

Henryk

W przypadku imienia bohatera nie mamy do czynienia z niczym przełomowym. Jest to imię pochodzenia germańskiego, zatem dalej krążymy w granicach ekspansywnej kultury naszego sąsiada zza zachodniej granicy. Imię to utworzone zostało z dwóch wyrazów germańskich, tj. heim ('ognisko domowe'i richi ('potężny, bogaty')6Imię to nie jest może już tak popularne jak kiedyś, jest natomiast ciągle dobrze rozpoznawane. Świadczy o tym 77. miejsce pod względem nadań męskich imion dzieciom w Polsce w roku 2017. Obecnie wśród Polaków Henrykowie stanowią grupę 207 913 ludzi, co daje im 30. miejsce w Polsce7.


Przypisy:
1. Oczywiście, wraz z biegiem fabuły Lalki Henryk Szlangbaum – pod wpływem ojca oraz szykan Polaków – rewiduje swoją postawę.
2. Kazimierz Rymut, Nazwiska [w:] Polskie nazwy własne. Encyklopedia, red. Ewa Rzetelska-Feleszko, Warszawa-Kraków 1998, s. 157.
3. Więcej na ten temat zob. Zofia Abramowiczówna, Słownik etymologiczny nazwisk Żydów białostockich, Białystok 2001.
4. Rymut, Nazwiska Polaków. Słownik historyczno-etymologiczny, t. I, Kraków 1991.
5. Jan Stanisław Bystroń, Nazwiska polskie, Warszawa 1993.
6. Jan Miodek, Słownik ojczyzny polszczyzny, Wrocław 2002, s. 239.
7. Statystyka imion za rok 2017 – podsumowanie, www.gov.pl, [dostęp: 11.02.2018].

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Szewska pasja, czyli o pierwszym idealiście „Lalki”, Michale Szumanie.

Mały, ale Niemiec! Rzecz o Klejnie