Posty

Szewska pasja, czyli o pierwszym idealiście „Lalki”, Michale Szumanie.

Szanowni Państwo, w tym poście skupimy się na osobie Michała Szumana. By pokrótce przedstawić naszego bohatera, powołam się na bezpośrednie źródło, czyli treść samej Lalki , która Szumana przedstawia tak: Lekarz, Żyd, stary kawaler, żółty, mały; z czarną brodą, miał reputację dziwaka. Posiadając majątek leczył darmo i o tyle tylko, o ile było mu to potrzebnym do studiów etnograficznych; przyjaciołom zaś swoim raz na zawsze dał jedną receptę: Używaj wszystkich środków, od najmniejszej dozy oleju do największej dozy strychniny, a coś ci z tego pomoże, nawet na – nosaciznę 1 . Chociaż postać naszego żydowskiego lekarza jest dość charakterystyczna, nie to jest w niej najciekawsze. Szuman jest bowiem kolejną postacią, poprzez którą Lalka koresponduje ze światem rzeczywistym. Ignacy Baliński – polski pisarz i publicysta – wysnuł teorię, jakoby Bolesław Prus miał poprzez postać Michała Szumana sportretować Stanisława Słonimskiego 2 . Po dokonaniu porównania obu bohaterów, teza ta wydaje s...

Gdzie ci Rosjanie na miarę czasów?

Szanowni Czytelnicy, ostatnie wpisy publikowane na łamach niniejszego bloga dotyczyły nazw własnych Żydów i Niemców ( pierwszy oraz drugi tekst). Fakt – że zjawiska te w kontekście zarówno powieści, jak i etymologii antroponimicznych fenomenów są sprawą ważką – wydaje mi się niepodważalny. Musimy jednak pamiętać, że zarówno czas, jak i miejsce akcji  Lalki  wskazuje na to, że wielu nosicieli opisywanych przez nas nazwisk ulokowało się w tworze zwanym ówcześnie Krajem Nadwiślańskim (raczej Przywiślańskim, za czym przemawiałby rosyjski źródłosłów: Привислинский край , Priwislinskij kraj . Akurat w tym przypadku kalka językowa jest wskazana) 1 . Królestwo Polskie było w unii personalnej z Rosją poprzez osobę cara Mikołaja I . Ponadto Królestwo, będące namiastką Rzeczypospolitej, było ukłonem w stronę polskiej tradycji państwowej. Trzeba pamiętać, że 83% terytorium Rzeczypospolitej w granicach z 1772 roku pochłonął Carat 3 . Pytanie brzmi zatem, gdzie ci Rosjanie 4 . W czasie ...

Mały, ale Niemiec! Rzecz o Klejnie

Mały, ale Niemiec! Rzecz o Klejnie Szanowni Czytelnicy, ostatni post tłumaczył zjawisko nazwisk niemieckich występujących na terytorium Polski. W tym wpisie pozwolę sobie na kontynuowanie tej kwestii poprzez przyjrzenie się jej z nieco bardziej socjologicznego punktu widzenia. Jak już wiemy, Polska była domem dla przedstawicieli wielu narodowości, w tym  –  rzecz jasna  –  dla naszych sąsiadów zza Odry. Wraz z ich napływem  – wynikającym z kolejnych migracji, osadnictw, lokacji – pojawiły się ich nazwiska, których funkcjonowanie na polskich terenach okazuje się dość zróżnicowane. Na samym początku należy zaznaczyć, iż Niemcy wcale nie byli skłonni do poddawania się polonizacji. Wręcz przeciwnie! Osadnicy niemieccy darzyli swoje nazwiska oraz pochodzenie dużym szacunkiem. Świadczyć o tym może chociażby bunt wójta Alberta i, będący jego wynikiem, test językowy (być może, było to pierwsze masowe dyktando 😀) polegający na wymówieniu słów: soczewica , koło ...

Szlangbaum i zawiłości z nim związane

Henryk Szlangbaum i zawiłości z nim związane Szanowni Państwo, kolejnym bohaterem wziętym na nasz etymologiczny warsztat będzie przyjaciel Wokulskiego – Henryk Szlangbaum, który choć jest Żydem, czuje się Polakiem, walczy w powstaniu 1 . Zarówno to, jak i jego niemiecko brzmiące nazwisko stanowią znakomity pretekst do poruszenia kwestii nazwisk obcego pochodzenia w Polsce. Zacznijmy jednak od kwestii autentyczności nazwiska Henryka. Wertując karty encyklopedii i słowników autorstwa m.in. Rymuta, Bystronia, Abramowicza, Brzeziny, nie spotkałem się z przypadkiem odnotowania nazwiska Szlangbaum. Sugeruje to, że w chrzcie naszego subiekta brała udział wyłącznie kreatywność Bolesława Prusa. Kreatywność wsparta jednak pewnym schematem. Olbrzymi napływ nazwisk niemieckich na ziemie polskie związany jest z okresem zaborów pruskich i austriackich. Absolutystyczna władza Austrii i Prus nie tylko musiała przygotować się na przymusową asymilację ludności nowo podbitych terenów, lecz ta...